serial nie sili się na widowiskowość i superbohaterów, pokazuje też jak praca utrudnia im codzienność, niełatwe wybory także tych, którzy wydają się grać na dwie strony - dla mnie dobry, policyjny film , bardziej noir niż inne.
Czy tylko mi się zdaję, czy to jest pochwała na cześć przybyszów z sąsiedniego kontynentu zza cieśniny?